Do przemyślenia

Byłem tydzień temu na Kamieniu 8 karpi żaden bez wymiaru . Czy niemożna zarybiać większą ilość wymiarowych karpi bo weterani-emeryci w tygodniu przyjeżdżają i biorą co popadnie. Panie prezesie czas się zastanowić a jak nie to oddać stołek. Exclamation

popieram w 100% Smile

2 rok już jest wpuszczany narybek lub jak kto woli "kroczek" karpia z którego na drugi rok i tak nic nie pozostaje...jaki jest sens tych zarybień?? a może warto by było zarybić jakąś tańszą rybą która jest także atrakcyjna dla wędkarza i dla której warto będzie posiedzieć nad wodą?? męczenie małych karpi jest nie etyczne zresztą cóż to za przyjemność złowić karpia wielkości 10cm i niebagatelnej wadze 30g!! fakt trafiają się i większe sztuki po 30-32 cm ale cóż z tego...skoro panowie przyjeżdżają i zabierają wszystko co im pod rączkę wpadnie...a te kilka amurków i karpików z jednej komory na kamieniu nie zaspokoi tak dużej presji wędkarskiej Smile

pozdrawiam

Dobrym rozwiązaniem byłoby także wytępienie tych którzy biorą co popadnie. Bo nawet jeśli koło zarybi większą ilością wymiarowych rybek to oni i tak wszystko zabiorą. Pretensje o taki stan rzeczy możemy mieć również do siebie czy naszych kolegów. Myślmy.. Wyłapując każdą zdobycz ryb nie przybędzie i raczej do wielkich rozmiarów nie urosną.

Gość

Nawiozując do tematu rybostanu byłem na nocce na Kamieniu 3 komora,brań mnóstwo same małe karpiki.Zastanawia mnie przyjazd wędkarzy na motorowerach którzy wjerzdzają na groble,łowiąc na 3 zbiorniku. Tam nikt ich nie widzi co łapią i co zabierają Very Happy