Kamień

To jakiś miejscowy slang. Ja je nazywam widelce albo sznurki (chociaż to powinno być o węgorzach)

Pojechałem na winek i okazało się że zakaz jest takżę nici i mam takie pytanie gdzie można jeszcze połapać? Zastanawiam się nad słokiem wawrzką i zakrzówku*(wody częstochowskie) ?!

Zakrzówek pod Częstochowę. Ale odradzam, bo nie słyszałem żeby tam ktoś coś połapał. Ja, co mam tam max 15km byłem tylko 2 razy.

Gość

Na Winku zakaz? do kiedy?
Wie ktoś co tam wpuszczają na Kamieniu, Chabielicach?
No żadnej informacji ;/

Koledzy wędkarze czy na tym forum,oraz stronie int-- koła- nr-3 znajduje się informacja o ilości wpuszczonej ryby niema żadnej inf-- o terminie zamknięcia zbiorników.Panie Prezesie straszne zaniedbania w tym temacie,czy poza panem nikt z zarządu nie potrafi pana wyręczyć w tym temacie :

Witam:) Wszystkie informacje podawane są na bieżąco na stronie internetowej naszego koła. Nie ma jeszcze tylko informacji gdzie i ile było wpuszczanych ryb, ale i ta wkrótce pojawi się na stronie. Wydaje mi się że korzystasz ze starej strony internetowej, która jest nieaktualna. Obecny adres strony to-www.kologornik.pl pozdrawiam

Witam.Czy był ktoś ostatnio na kamieniu bo mam zamiar tam jechac niedługo.I pytanie jeszcze jedno na którym zbiorniku jest tam najwięcej drapieżnika bo słyszałem że na pierwszym od kamienia jest sporo sandacza a na trzecim więcej szczupaka?!

Gość

daruj sobie z kamieniem wczoraj bylem woda po prostu syf ! widzialnosc 1 cm. od 4 rano do 12 w poludnie nawet skubniecia.

No to nie ładnie , ciekawe czy taka sama sytuacja jest na chabielicach ?!

Gość

O chabielicach nic nie wiem. Na winku to samo co na kamieniu, kompletne zero bran, brudna woda.
Jak sytuacja wyglada na wawrzkowiznie w tym roku? jakies brania bialorybu?

Wczoraj na Wawrzce facet łowiący koło mnie miał kilka sztuk ryb spokojnego żeru. Dokładnie nie wiem jakie to były gatunki bo tylko zerkałem kątem oka przy pakowaniu się do domu Smile

Wysłany: Pon 1:40, 04 Mar 2013 Temat postu:

Jeszcze nikt nie był na 3 komorze na Kamieniu?

Gość

Kolego w 3 komorze ryby zostały wyłowione w 3doby po otwarciu,pierwszą noc brały zdecydowanie.Zbiornik obstawiony w większości pseudo wedkarzami tylko było słychać uderzenia w glowy niewymiarowych karpi.

Wysłany: Śro 1:07, 06 Mar 2013 Temat postu:

Czyli moja kasa na zarybienie wód kola górnik poszła sie jeb.. . Byłem kilka razy w tamtym roku na kamieniu i jak pamiętam tylko raz połowiłem karpia ale to i tak do wody wszystko bo wymiar to on bedzie miał jak dożyje. Moje spostrzeżenia sa takie NIE ZARYBIAC NIE, ZARYBIAC, NIE ZARYBIAC, NIE ZARYBIAC. Bo co z tego jak w tydzien po otwarciu zbiornika po zarybieniu juz ryby w wodzie niema. To ja sie pytam po co płace ta składke jak nie moge złowic jednego wymiarowego karpika czyżbym został oszukany. Na wodach naszego koła wprowadzić obowiazkowa kilkukrotną codziennną kontrole zbiorników (nie przejechanie samochodem dookoła zbiornika bo to nie jest kontrol tylko wycieczka ale sprawdzenie dokłanie dokumentów bagażników i siatek) albo postawic szlaban z gosciem ze spluwą w srodku oraz wprowadzić limit 2-wie ryby ( obojetnie jaki gatunek) na tydzien albo np.20 jednodniowych wejść. Bo kurw.. sa goscie co siedza tam tygodniami sam widziałemi numery mam spisane tych śmieciarzy i nikt mi nie powie ze nie bo tylko rodzinka przyjeżdża odbiera ryby i dalej kasują do siaty. Jedynie radykalne posuniecia zagwarantują rozrost ryby w zbiornikach.

Wysłany: Śro 20:44, 06 Mar 2013 Temat postu:

Z tego wszystkiego i tak pojechaliśmy z kumplem na kamień dzisiaj i nasze pszypuszczenia się potwierdziły ryba jeszcze himerycznie i delikatnie bierze ale to same bym powiedział podlotki po 20 30 cm karpiki i płoteczki 15 cm