Co złowiłeś ... ?

Koniec roku przed nami, a tu nikt nie złowił dużej ryby. Czy jest tak źle, czy może nie chcemy się pochwalić ?. jak to jest - Prezes. Crying or Very sad

moją największą rybą którą złowiłem w tym sezonie był Leszcz który miał 35cm. Nie jest to może duży okaz ale mnie satysfakcjonuje.

ja złapałem sandacza sporego około 3kg na warcie i lina na winku ponad 2kg a tak to lipa kilka jazi kolo kilograma na warci i reszta to plocie na warcie strasznie duzo i sporo leszczykow na winku.
ps. wiekszośc wrocila do wody:D

Moje gratulacje, pozdrawiam Prezes

Poprzedni rok był jak dla mnie ale jak koledzy mnie potwierdzają fatalny.Moje główne łowisko czyli Stawy Alejne w Moszczenicy to bardziej zbiornik do kąpieli niż na rybki.PZW nie zarybia od 3 chyba lat,więc oprócz płoci nic nie da się złowić.Ponadto jest trochę sandaczyka wrzuconego z kasy koła w Moszczenicy,ale nie wróżę mu dobrze, bo tutejsi zrobią tak jak ze szczupłym,a robią tak.Dla co najmniej 10 wędkarzy kryterium brania ryby do domu jest czy da się upiec ją,żeby mniej więcej dało się zjeśc,a to powoduje,że b. często panuje nowy wymiar szczupłego 30cm...Zresztą jak niegdyś karpia wrzucali to byłem świadkiem jak gośc schował go do kieszeni,oczywiście brakowało mu dobre 5 cm,dodam,iż ten gośc należy do włądz koła,a że nie ma kontroli i panuje kolesiostwo to jest jak jest.
Na innym kiedys fajnym łowisku czyli Słoku,też nie dzieję się dobrze,o tej ilośći drapieżnika jak w latach 90 - tych można zapomnieć.Dziś złowienie 1 wymiarowego to jest ok.Szkoda że tylko zawody są tu rozgrywane,zaś nie ma zarybień konkretnych,a ryba dobrze sie tam chowała.
Wracając do tematu.Przez utratę mego głównego przed 3 laty łowiska moje rekordy są mizerne za 2009:
Leszcze ok. 1kg
Okoń 30 i nieco ponad 25 cm.
Zawsze miałem kilka linków ponad 30 cm na rozkładzie,ale niestety "udziadowienie" łowiska oznaczonego symbolem SA nie dało mi tej szansy.Ogólnie nie polecam nikomu tego łowiska,no chyba że chce pobawić się płotkami.Zresztą sam regulamin jest komiczny.Piszą że zakaz łowinienia na tzw. SPRĘŻYNĘ.Rozmawiałem z człowiekiem który dokonał mi interpretacji tych przepisów(osoba niezależna) i powiedział,że koszyczek jest dozwolony,a mi za to chciało zacne grono w Moszczenicy kolegium dać,a swoim kolesiom pozwalają wyjmowąc szczupaki po 30 parę cm...

Ja złowiłem w tym roku płoć 30cm i pstrąga potokowego 2kg 50cm

NO ja w tym sezonie mało byłem nad wodą. Największą rybkę jaką wycholowałem to 2 Leszcze prawie 50cm

To może ja też się pochwalę;> :
- płoć - 35cm - Zalew Sulejowski, ładne gruntowe płocie na Słoku,
- leszcz - kilka ładnych sztuk z czego największy mógł mieć ok 2kg - wszystkie na
Zalewie Sulejowskim, na Słoku dużo ale sama młodzież która dostała
polecanie przyprowadzenia dziadków i szybkiego wzrostu;>>,
- lin - 30cm - Słok,
- szczupak - 58cm, 2kg - Słok, na spinning,
- okoń - 25cm - Słok, na spinning, i cała masa mniejszych, które sprawiły mi dużo
radości i na pewno jeszcze sprawią;>

do tego jeszcze karpik 33cm na Słoku, szczupak 49cm;>, rybki bez wymiaru ale liczy się zabawa a nie cm, może w następnym roku znowu się z nimi zmierzę. do tego jeszcze asysta przy sumie 5,5kg na wspólnym wypadzie na Słoku która też dała mi dużo radości,
ale mam nadzieję że to nie koniec tego mojego podsumowania tym roku, pozdrawiam

Koledzy wędkarze dużo was na łowiskach otwartych do wędkowania 11 list--.Jakie są wasze opinie na temat zmiany regulaminu,jakości ilości wpuszczonej ryby i wynikach połowów.Pisać po to jest to forum.

zmiana regulaminu zdecydowanie na plus, jezeli chodzi o ryby to widac bylo ze sa w dobrej kondycji bez zadny chorob tylko czy komus odpowiada lapanie 20cm karpi??;> watpie Smile

co do regulaminu- czy ktos go przestrzega...<moje uczucia sa mieszane> Wink

Ostatni przyłów nad morzem. Dziwne że o tej porze roku wziął bo brały od 2 miesięcy same flądry,morszczuki i inne morskie ryby a tu proszę węgorz wziął na robaki nie wiem czy w Polsce też na takie się łowi tu one się nazywają lugworms
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyglądają jak rosówki z tym że maja nóżki jak stonoga Very Happy

Żeby je założyć na haczyk trzeba zakładać po parę sztuk i obwijać specjalną nicią która się rozpuszcza w morskiej wodzie zaraz po nabiciu wypływa z nich wszystko dlatego trzeba obwijać nicią bo inaczej się urywają i spadają.Następny problem jest z tymi robakami taki że trudno je nazbierać zbiera je się zaraz po odpływie w morzu albo trzeba mieć specjalną pompkę albo dobra saperkę i widły i szybko kopać , jednego razu kopalem ok. godziny znalazłem 10 sztuk gdzie na haczyk się zakłada po ok. 3 sztuki.Są twardziele co kopią po 1000-2000 sztuk na dzień i sprzedaję ja kupuje 100sztuk za 16f (ok.70zl)Więc każdy zakłada je z dokładną precyzją żeby nie marnować.

A tu rybka :
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawia i życzę sukcesów.

Następna fotka rybek.
Sandacz wziął jakoś po 22 na trupka płotkę taka z 15cm, najlepsze jest to że to był już mój ostatni żywiec wyjąłem sandaczowi z pyska można powiedzieć że to już był flak bez ogona "wymiętolony" i zarzuciłem ponownie nie minęło 5 minut nie widzę świetlika czekam z 2-3minuty pojawił się na wodzie i płynął pomyślałem że może znowu woda ruszyła i płynie bo na tym kanale gdzie łowie co jakiś czas równają poziomy rzek i raz upuszczają a raz dopuszczają wodę. Pomyślałem że trzeba zwinąć biorę wędkę zaczynam zwijać bez przycięcia nagle czuje opór lekkie przycięcie kolega podświetla mi latarka a naszym oczom ukazuje się szczuply:)
Sandacz ważył nieco ponad 4kilo a szczupak równe 8,

[link widoczny dla zalogowanych]

ooo kolego "arek" widzę że całkiem nieźle sobie radzisz poza granicami Polski Smile

gratuluje pięknych okazów.Staramy przede wszystkim Very Happy

pozdrowienia
ps.jak masz to dodawaj zdjęcia miło się ogląda Smile

Super rybki. pogratulować Smile

Ale tam gdzie ty łowisz to całkiem inna bajka. Pozdrawiam

Dzięki. W piątek jadą ok. 17 na molo nad morze mam zamiar posiedzieć do jakieś 3-4 w nocy jak będzie czym pochwale się na forum. I jak będzie mi się chciało wkleję więcej fotek z wcześniejszych wypraw.
Pozdrawiam i sukcesów życzę.