Pstrąg Strugi Aleksandrowskiej

Dnia 3 stycznia miały miejsce pierwsze zawody w tym roku. Miałem startować, lecz choroba niestety okazała się silniejsza.
Jakieś wieści z zawodów, relacje, spostrzeżenia ? Rybki współpracowały
?

Z tego co mi wiadomo to jedna osoba złapała tylko wymiarowego

Gość

potwierdzam padł jeden ledwie wymiarowy pstrag.

Może trzeba zmienić nazwę na ' Byle co Strugi Aleksandrowskiej' bo rzeczywiście patrągów tam jak na lekarstwo. Trzeba zrobić ściepe, zakupić narybek pstrąga, lipienia i zarybić tą nudną jak pizda Struge. Tyle mojego chetnie dorzucę pare stów na ten projekt bo jest tego wart. Sam przeszedlem dzisiaj z wędką odcinek kilku km i dopiero na widawce mi sie poszczęściło. Pozdo

Gość

oczywiscie dorzuce się do zarybienia szczególnie lipienien bo to piękna rybka,

P.S
seszon powienien byc od 01.02 jak na górskich rzeczkach, a u nas jak zwykle, w czwartek zarybiamy w sobote zawody.

Dajmy rybie spokoj, a w czasie tarla wybrac sie nad wode i rozmawiac i gliździarzami bo jest ich w pizdzieć, szczegolnie miejscowych lapaczy 20cm okazow

na koniec juz dla tych co musza jechac i zabierac to lepiej juz a tym calym złu łowić po tarle niż przed tarłem.