Co z łowiskie "Złów i wypuść " na Kamieniu?

kolego lamelaczek
Szkoda że nie byłeś na zebraniu było by nas więcej
A tak naprawdę nie masz pojęcia co się działo na zebraniu,Pan Prezes i większośc zarządu to banda PRZYDUPASÓW Fraj................ działają tylko w swojej sprawie. A Pan który prowadził zebranie NIBY ZAWODOWY SPORTOWIEC a sam za wszelką cenę chce wygrac zawody oszukując na Węgrzech.
Napiszę więcej.
Czekam na ripostę

Gość

Przepraszam nie podpisałem się z nerw
Pozdrowienia

Gość

Można coś wiecej na temat tych zawodow na wegrzech?

Wysłany: Sob 21:53, 08 Mar 2014 Temat postu:

Witam.Mało ostatnio pisaliśmy co nie oznacza , że mało się w temacie działo. Dla zwolenników łowiska " złów i wypuść" fantastyczna wiadomość :
z dniem 1 kwietnia ruszamy z naszym projektem. W projekt zaangażowały się również władze naszego koła. Więcej informacji wkrótce.

Wysłany: Nie 17:46, 09 Mar 2014 Temat postu: łowiska dla 10-latków?

kolego, dlaczego od kilku lat wielu z nas zadawala się ochłapami? Płacimy coraz więcej, jest nas coraz więcej, coraz więcej kasy z kopalni, elektrowni, innych kół, zbiorników wodnych nie przybywa A RYBY CORAZ MNIEJ, A JAK JEST TO KROCZKI 10-27CM!!! Czym sie zarybia to to bierze. NASZE KOŁO POWINNO STAĆ NA PRAWDZIWĄ GOSPODARKE WEDKARSKA A NIE NA MARNOWANIE NASZYCH PIENIEDZY. Wiecie co takie rybki jak biora na kamieniu to łapałem 40 lat temu jak miałem 9 lat i uczyłem sie łapać. śmiech na sali! zarybienia rybkami akwariowymi przy zimnej wodzie na kamieniu, ryba nie rośnie, karpiki karłowacieja , ryba dretwa i wydry maja tylko żarcie! Z komory nr 3 to tylko można zrobić SZKÓŁKE WEDKARSKA-ŁOWISKO DLA 10-LATKÓW jak z większości naszych łowisk. LUDZIE ZROZUMCIE ŻE STAĆ NAS NA ŁOWISKA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA Z RYBĄ DOBRYCH GATUNKÓW, WYMIAROWĄ!!! Zróbmy np z Winka prawdziwe łowisko specjalne (nie to co jest teraz gdy Zarząd zmarnował rybe spuszczając kilka tat temu wodę). Zróbmy zbiornik tylko dla wedkarzy koła 3 z dopłatą np. 50 zł, więcej kontroli, zarybmy rybą 60% wymiarową, 40 % kroczkiem tu woda ciepła ryba szybko rośnie. powiedzmy w koncu dośc, marnowania pieniedzy. i jeszcze jedno wymagamy wiecej kultury od zarzadu i kontrolujących. to co kontrol zrobiła na kamieniu gdy dziewczyny-nastolatki wjechały z niewiedzy na groble to było grubiańskie i chamskiei obraźliwe dla tych młodych kobiet. Gdyby wśród nas byli dżentelmeni to kontrol powinna za to pływać w wodzie. biegli do tych młodych dziewczyn jak do jakichś kłusowników. Zero kultury i wyczucia. kiedy ich potrzeba to ich nie ma. a na zawodach jak ryja zachlają, nas maja gdzieś bo przecież dostali od hodowcy ryb zbiornik do łapania. tam maja wymiarowe ryby i w bród. tu ich nie spotkasz na rybach bo po co przyjadą po kroczka karpia 20cm? Byle czym, akwariówką zarybia i sie cieszą i sa z tego dumni. zero poświecenia i kultury. Mota chołota, łapta i sie cieszta i uważejta bo jeszcze możymy was zajść z niemiłą kontrolą.

Wysłany: Nie 19:48, 09 Mar 2014 Temat postu:

Kolego co Ty piszesz ? jakie chamskie kontrole ? W tamtym roku było mniej kontroli niż jest teraz w tym roku... a kontrolujący są mili bo jak się nawet zapomni wpisać w rubrykę datę i gdzie się łowi to nie ma jakiś dziwnych akcji... AA i naj ważniejszę Rybę trzeba wysiedzieć a nie przyjechać 2-3 razy na winek w ciągu miesiąca np i powiedzieć że nie ma ryb czy biorą nie wymiarowe...

Gość

moze i trzeba wysiedziec duza rybe ale na tylu wedkarzy czyli jednoczesnie pieniedzy to ryb powinno byc w .... , a tu pojedziesz i lipa male jazie plocie i moze jakis karpik czy cos innego . wedkarz siedzi jeden po drugim a wiec podnecone a jak jest chyba wiekszosc sie zgodzi ze mogloby byc lepiej ????

Gość

wysiedziec to kura moze jajko!na innych tematach sam[cycu]piszesz ze nie biora i to nie miejsce a o kontrolach sam slyszalem ze nie sa bardzo sympatyczne ale to tak juz jest to juz ich kultura za nimi stoi

Wysłany: Nie 21:38, 09 Mar 2014 Temat postu:

no w sumie jeśli chodzi o ryby to inna bajka, teraz zacznę trochę jezdzić bo cały ten tydzień ma być ciepły to zobaczę czy coś bierzę... winek sobie na razie odpuszczę a bardziej się nastawię na kamień i chabielice ...

Wysłany: Pią 10:46, 14 Mar 2014 Temat postu:

Witam. Z uwagi na fakt powstania łowiska sportowego "Złów i wypuść" powyższy temat stracił na aktualności i go zamykam. Jednocześnie zapraszam do nowo powstałego tematu w dziale Łowiska.

Gość

Witam. Pierwsza kwestia to że zgodzę się z przedmówcą w temacie. Dlaczego nie odwołacie stary zarząd któremu tak na dobrą sprawę nie zależy na dobrym stanie akwenów specjalnych jak np Winek(piękny akwen) i Kamień. A powołać tak na prawdę godną osobę i energiczną ?? Tak kto zawsze będzie źle i non stop będziecie narzekać a ryby nie będzie.

To jest prosta symulacja na poprawienie stanu zarybienia na np: zbiornikach Winek i Kamień. To jest symulacja nie wiem ile osób jest w kole i opłaca składek dokładnie i ile jest osób zapisanych na akweny poza koła

Orientacyjna ilość osób w kole 250 osób plus poza 100osób co daje nam 350osób

Składka podstawowa na wody PZW dajmy że 180zł 180*350=63tyś (Ciekawe co robi PZW z tymi pieniędzmi gdzie ich jest o wiele więcej ale za 63tyś po odliczeniu jakiś tam kosztów zostanie 30tyś zł to za taką kwotę mamy 2Tony ryb do zarybienia za średnią kwote 15zł. Czy ktoś widzi te ryby z któryś tych zbiorników słok między innymi kiedy było ostatnie zarybienie 2007 ? Nie wiem jak wy ale dla mnie to jest złodziejstwo w biały dzień.

No ale dobra do sedna sprawy 180zł składka PZW i powinna być składka specjalna w wysokości dajmy 100zł a jest nas np 350 osób
100zł*350=35tyś które będą i wyłącznie przekazane na zarybienie np: 3 zbiorników specjalnych gdzie przy cenie 35tyś odliczmy koszt transportu itd... 30tyś daje 2tony ryb podzielić to na 3 zbiorniki wychodzi około 666kg ryb. Da się??? Oczywiście że się da Wink

Kolega mieszka w Niemczech i w jego okolicy są 3 dosyć sporawe zbiorniki naturalne. I u nich składka ogólnokrajowa wychodzi(nie pamiętam już) 150euro na utrzymanie wód,badanie wód,itd... i wszystko jest rozliczane i dostępne na stronie ale żeby jeszcze łowić na tych 3 sporawych jeziorach to trzeba uiścić dodatkową opłatę w wysokości 250euro razem wychodzi 400euro 150 trafia do ogólnej kasy a 250 jest przekazane na zarybianie tych 3 lokalnych zbiorników. I jak poszliśmy łowić z kolegą to brania prawie non stop ryby dużo ryba duża aż miło wędkować. I co rok jest zarybiane !!!! a nie jak u nas kasę biorą i zarybią 200kg na kilka lat.

Co do kontroli to ich ogóle nie ma !!! przez dwa lata wędkowałem a dokładnie uczyłem się na słoku i ani razu nie było żadnej kontroli więc kusole mają raj na ziemi. Na warzkowiznie na kamieniu i winku też ani razu nie spotkałem kontroli ?? Bo po prostu jej nie ma ogóle,może raz na miesiąc będzie jakaś tam a nóż widelec się coś trafi. A stare oprychy i dziady zabierają całą rybę nie patrząc na wymiar itd... bo czują się bezkarni i nie dziwię się ogóle.

Ja jestem nawet w stanie zapłacić 400zł składki ale ta ryba ma być i tyle. Jak jadę to chcę połowić, spróbować sił z dużą rybą itd...

Nie jestem zwolenikiem i ani przeciwnikiem złów i wypuść. Bo wychodzę z założenia że raz na jakiś czas,jeśli ktoś ma ochotę usmażyć sobie rybkę to owszem czemu nie wziąć ??? A nie pochwalam tego że,jak ktoś pojedzie nad wodę i złowi to musi wszystko wziąć,to nie polega na tym. Mam ochotę w domu zrobić sobie swieżą rybkę ok biorę a nie brać i sprzedawać albo zamrażać i jechać po kolejne.

Po raz kolejny podnoszą się głosy o odwołanie Zarządu , odwołanie którego mieliby dokonać sami wędkarze. Sorry ale to wierutne bzdury i całkowita nieznajomość regulaminu funkcjonowania kół wędkarskich PZW. Zarząd na czele z Prezesem wybierany jest co 4 lata w otwartym głosowaniu podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo –Wyborczego. Kolejne zebrania w kolejnych latach to zebrania jedynie sprawozdawcze, nie wyborcze do władz koła. Nie ma takiego przepisu który pozwalałby wnioskować wędkarzom o odwołanie Zarządu w czasie trwania 4 letniej kadencji ,może tego dokonać jedynie jednostka nadrzędna dla naszego koła. Jeśli ktoś chce zmian w Zarządzie powinien przyjść na kolejne zebranie sprawozdawczo -wyborcze i zgłosić kandydaturę własną bądź osoby zaufanej. Tylko w ten sposób wędkarze mogą bezpośrednio dokonać zmian w Zarządzie koła. Wniosek jest taki, że jeśli ktoś chce zmian powinien zacząć chodzić na zebrania, na których przecież co roku poddaje się głosowaniu wiele innych kwestii.

Poniżej krótki cytat zaczerpnięty z regulaminu PZW:
Władzami koła są :
1) walne zgromadzenie koła
2) zarząd koła.
Walne zgromadzenie koła to nic innego jak sami wędkarze tworzący koło,biorący udział w walnym zebraniu tylko trzeba chodzić na zebrania , a później konsekwentnie monitorować temat. Pozdro.

Odnośnie zarybień naszych kopalnianych zbiorników, moim dobrym kolegą jest ichtiolog i zarazem dyrektor okręgu łódzkiego. Pokazałem mu tabelę jednego z zarybień naszego osadnika pod kątem zarybienia sandaczem.Powiem tak ,był w szoku . Tylko na jedną komorę osadnika o powierzchni 0,07km2 zostało wpuszczone tyle jesiennego narybku sandacza co w tym samym czasie na zbiornik Jeziorsko o powierzchni 42,3 km2 Przeciętny wędkarz patrzy na dane z tabeli i nic mu one nie mówią ponieważ nie ma porównania.
Nie jest moją intencją obrona kogokolwiek ale powiedzmy sobie szczerze , nie ma takiej ilości materiału zarybieniowego który nasyciłby apetyty naszych wędkarzy. Czy to będzie 250kg , czy 2,5t czy 25t i tak wyjedzie wszystko w bagażnikach tylko w nieco dłuższym czasie.
To jest jak studnia bez dna dlatego zbiornik "złów i wypuść" to nie wymysł nawiedzonych kolesi tylko konieczność.

Gość

Ale Stanislaw ogólnie to najlepiej zarybić i mieć w dupie. Tu potrzebna jest też ochrona zbiorników przed kusolami i nie uczciwymi wędkarzami. Co z tego że wpuścisz 500kg kroczka jak zaraz się zlecą kusole i chmara wędkarzy nie uczciwych ?? Ochrona Ochrona i jeszcze raz Ochrona zwłaszcza po zarybieniu. A dodatku nie mówię tylko o tym żeby kontrola przeszła od niechcenia i sprawdziła tylko też trzeba robić zasiadki na kusoli itd... Żyjemy w nowoczesnych czasach w czasach elektroniki itd... Są przeróżne kamery stacjonarne,mobilne,nocne,IP, itd... itd... Ja się zajmuje ochroną itd... więc wiem co mówię.

A jeżeli kusole i inni zobaczą że zbiornik jest dobrze chroniony złapiesz jednego trzeciego kusola to inni nie przyjdą bo będą się bali. Ja przez 3 lata ani razu nie miałem kontroli żadnej,więc jak bym chciał to bym mógł mnóstwo ryb wywieść, i gdzie jest ochrona ? W Niemczech nawet jest specjalna grupa pościgowa policji która tropi kusowników ! która nie tylko wody chroni ale też lasy itd...